wtorek, 4 marca 2014

Ja Ciebie też.

To ja.
POTRZEBUJĘ CIĘ!
Jesteś nieodłącznym elementem mojej egzystencji.
Pamiętam nasze początki.
Czułam się winna, winna za uczucie, które u Ciebie wywołałam.
Uczucie, którego się bałam.
Byliśmy tylko przyjaciółmi, jednak tak trudno było mi wyrwać się z twojego uścisku na pożegnanie,
każdego wieczora.
Zawsze przyglądałeś mi się tak jakbyś szukał we mnie elementów, których nie dostrzegłeś wcześniej.
Od początku byłeś mi bliski.
Próbowałam wybić sobie Ciebie z głowy- bezskutecznie.
Dziś wiem, ze przed miłością nie warto się bronić.
Ma taki arsenał, że nikt sobie z nią nie poradzi. 
Dziś skrywamy swoją miłość w zakamarkach dusz, gdzie stała się nieśmiertelna.
Dziękuję Ci za to, że walczyłeś. 
Mój rycerzu <3

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz